Czytam: zacznij od Hassa

Dopiero po kilku wpisach zorientowałem się, że część poświęconą książkom o wolnomularstwie rozpocząłem najgorzej, jak to tylko możliwe… Traktatem o regularności – to tak jak bym ateiście, który zaczyna się interesować Chrześcijaństwem podrzucał książki o reformacji, albo o Wielkiej Schizmie – zamiast podać Biblię. Jeśli więc, drogi Czytelniku, zaczynasz interesować się wolnomularstwem – parafrazując Zbigniewa Wodeckiego – „zacznij od Hassa”.

Zacznijmy od Hassa

Zacznijmy od Hassa

Kim jest prof. Ludwik Hass? To najważniejszy historyk polskiego wolnomularstwa. Tyle ode mnie. Po więcej szczegółów odsyłam do artykułów Tadeusza Cegielskiego i Janusza Maciejewskiego opublikowanych w Ars Regia.

Dziś uświadomiłem sobie, że pierwsza książka o wolnomularstwie jaką przeczytałem była autorstwa Ludwika Hassa. Było to ponad 10 lat temu. Nie pamiętam dokładnych okoliczności, w jakich po nią sięgnąłem, ale wiem, że znajdowała się w rodzinnej bibliotece… Wtedy też zaczęła się moja fascynacja wolnomularstwem, która to słabła, a to ożywała, ale cały czas mi towarzyszyła.

Od dwóch lat, potrzeba zgłębiania idei i historii wolnomularstwa jest we mnie coraz silniejsza .·.

Dziś 20.11.2011 – magiczna data – i faktycznie, magiczny to dzień.


Dodaj komentarz